Ekspresowa tarta figowo-miodowa bez cukru



Przepis na tę tartę (Fig and Honey Custard Tart) znalazłam w starej książce kucharskiej pt. Vegetarian Feast wydanej (w latach osiemdziesiątych poprzedniego stulecia) i kupionej w Hong Kongu. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie przerobiła nieco składników i proporcji, ale tym razem nie z wrodzonej przekory tylko z powodu wielkości formy do ciasta, nieużywania w kuchni margaryny oraz chwilowego braku mąki pszennej pełnoziarnistej. Tę właśnie mąkę zastąpiłam...mąką żytnią razową typ 2000. Efekt znakomity- jak ciastko typu digestive. Także robiąc tartę po raz kolejny nawet nie szukałam mąki oryginalnie podanej w przepisie.
Zaletą jest też to, że nie trzeba schładzać ciasta w lodówce więc jest to ciasto szybkie w wykonaniu. Do tego można podawać na ciepło-na przykład z domowymi lodami bananowymi- albo na zimno. Co kto lubi :-)

Składniki na ciasto:

(forma 30cm)
140 g maki pszennej
70 g mąki żytniej razowej typ 2000
100 g zimnego masła
1 żółtko
1 łyżka wody
1 łyżka olej roślinnego
szczypta soli

Składniki na wsad:

200 g suszonych fig
3 łyżki miodu
sok z 1/2 cytryny
200 ml kremówki
6 łyżek mleka
3 jajka
50 g posiekanych orzechów włoskich

Wykonanie:

Zaczynamy od fig. Odcinamy ogonki i kroimy je na plastry. Umieszczamy w rondelku, dodajemy miód i sok z cytryny. Zagotowujemy mieszając i odstawiamy na ok. 40-60 minut aż płyn się wchłonie.


Do dużej miski wsypujemy mąkę, dodajemy masło i szczyptę soli i siekamy nożem a następnie rozdrabniamy palcami aż do uzyskania konsystencji mokrego piasku tudzież kruszonki. Robimy zagłębienie, dodajemy żółtko, wodę i olej i zagniatamy ciasto. Następnie umieszczamy je pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia i rozwałkowujemy na cienki placek. Przekładamy na wysmarowaną masłem i oprószoną mąką formę do tarty. Nakłuwamy widelcem i wstawiamy na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni.




Po upieczeniu się spodu zmniejszamy temperaturę do 190 st. Na podpieczony spód wykładamy figi i orzechy. W misce mieszamy kremówkę, mleko, jajka do uzyskania jednolitej konsystencji i wlewamy na figi z orzechami. Pieczemy jeszcze 20 minut aż masa się zetnie, ale nie spali.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger