Domowa fasolka konserwowa

Domowa fasolka konserwowa


Dziś ciąg dalszy wpisów pod hasłem "domowa przetwórnia" a na tapecie fasolka szparagowa. Najlepiej wybierać okazy młode, jędrne i najlepiej bez łyka. Jeśli mamy fasolkę z łykiem, należy ją bardzo dokładnie  z tego łyka obrać aby potem nie męczyć się przy jedzeniu.
Jak można podać taką fasolkę? Na ciepło na przykład podgrzaną na małej ilości masła czy oliwy albo na zimno z dodatkiem cebulki, ogórka konserwowego, sokiem z cytryny, oliwą , solą i pieprzem. To świetny dodatek obiadowy lub na przykład na jakąś kolacyjną sałatkę. Mnie czasem zdarza się zjadać fasolkę prosto ze słoika :-)


Składniki:

fasolka szparagowa zielona/żółta/fioletowa
wrzątek
sól niejodowana

Wykonanie:

Fasolkę obieramy, myjemy i kroimy na mniejsze kawałki. Wkładamy do wyparzonych i suchych litrowych słoików. Do każdego słoika wsypujemy po 1 łyżce soli i zalewamy wrzątkiem. Słoiki zakręcamy i pozostawiamy do lekkiego przestudzenia.
Następnie umieszczamy w dużym garnku wyłożonym ściereczką kuchenną.
Zalewamy słoiki wodą do 3/4 ich wysokości.
Pasteryzujemy 3 razy.
I raz- 20 minut od momentu zagotowania się wody. Pozostawiamy w wodzie do całkowitego wystudzenia.
II raz- 15 minut od momentu zagotowania się wody. Studzimy
III raz- 10 minut od zagotowania się wody. Studzimy.

Smacznego :-)




Pieczona papryka w słodkiej marynacie

Pieczona papryka w słodkiej marynacie


Urlop zleciał w mgnieniu oka i z nową werwą zabieram się do dalszych kulinarnych działań. Mam wrażenie, że im więcej na rynku przetworzonej żywności pełnej konserwantów, syropu glukozowo-fruktozowego, oleju palmowego i glutaminianu sodu tym chętniej wracamy do domowych przetworów. Zresztą po co zimą sięgać po sztucznie wyhodowaną paprykę, która nawet nie miała kontaktu z ziemią skoro można latem przygotować kilka słoików a potem wykorzystać do kanapek czy  sałatek. Osobiście lubię przetwory octowe dlatego dziś kolejna propozycja z wykorzystaniem octu.


Składniki:

4 kilogramy czerwonej papryki

zalewa:
4 szklanki wody
1 szklanka octu 10%
1 szklanka cukru
1 łyżka soli

dodatkowo:
4 laski cynamonu
po 5-6 goździków na słoik

Wykonanie:

Paprykę myjemy i układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika, który ustawiamy na 200 st. Pieczemy paprykę pół godziny od momentu uzyskania właściwej temperatury.
Gorącą paprykę przekładamy do worków foliowych, które związujemy i zostawiamy do ostygnięcia na około godzinę.
Zazwyczaj na tą ilość papryki wystarczą dwie reklamówki z dyskontu.

Gdy papryka przestygnie obieramy ją ze skórki- jeśli trochę skórki zostanie,nie szkodzi- i pozbawiamy gniazda nasiennego. Każdą paprykę kroimy na dowolne kawałki- ja kroję na 6-8 cząstek.
Paprykę przekładamy do wyparzonych i suchych słoików.
Do każdego słoika wkładamy kawałek kory cynamonu i po kilka goździków.

Składniki zalewy umieszczamy w garnku, zagotowujemy i gorącą wlewamy do słoików z papryką, które szczelnie zakręcamy i wstawiamy do piekarnika na 20 minut - temperatura 110 st.
Słoiki po pasteryzowaniu zostawiamy w piekarniku do wystygnięcia.

Smacznego :-)









Risotto z kurkami i szynką

Risotto z kurkami i szynką



Gdy doczekamy się w końcu wysypu kurek szybko pojawia się pytanie co jeszcze można z nimi zrobić poza zupą, sosem, octem, jajecznicą,pierogami.. Myślę, że risotto, do którego dodamy oprócz grzybów trochę szynki będzie strzałem w dziesiątkę. W wersji wegańskiej z szynki rezygnujemy,masło zastępujemy na przykład olejem kokosowym a parmezan płatkami drożdżowymi. U mnie powstał miks, bo na szczęście szynka hiszpańska i masło nie figurują na liście produktów zakazanych.

Składniki:
(na 3-4 osoby)

200 g ryżu arborio
500 g kurek
100 g jamón serrano+ 4 plastry
1 cebula
200 ml białego wytrawnego wina
ok.600 ml bulionu warzywnego
3 łyżki masła
3 łyżki płatków drożdżowych (nieaktywnych)
zielona pietruszka
3-4 łyżki oliwy
sól
pieprz


Wykonanie:

W garnku z szerokim dnem rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej drobno posiekaną cebulę. Następnie dorzucamy poszarpaną lub pokrojoną szynkę- 4 plastry odkładamy na potem.
Do cebuli z szynką dorzucamy grzyby i smażymy mieszając. Po 5 minutach dorzucamy ryż, wlewamy białe wino, zmniejszamy gaz i czekamy aż płyn się wchłonie.
Następnie dolewamy partiami wywar z jarzyn w takiej ilości żeby ryż się ugotował a danie miało kremową konsystencję. Trwa to ok.30 minut.
W razie potrzeby solimy i pieprzymy. Dokładamy masło i płatki drożdżowe mieszając delikatnie.

Na suchej patelni smażymy 4 plastry szynki tak aby powstały sztywne chipsy.

Wykładamy risotto na talerz, dekorujemy posiekaną drobniutko pietruszką i chipsami z szynki.

Smacznego :-)

W związku z wakacyjną przerwą zapraszam do lektury nowych przepisów pod koniec sierpnia :-)






Ogórki konserwowe

Ogórki konserwowe



Wraz z nadejściem jesieni zaczynam sezon na przetwory ogórkowe. Jednym z moich ulubionych są ogórki konserwowe z dodatkiem marchewki i czosnku. Są słodko-winne, chrupkie, jędrne, aromatyczne. Zdecydowanie lepsze niż sklepowe. Trudno jest mi dokładnie określić ile ogórków potrzeba na zrobienie 4 litrowych słoików- zazwyczaj kupuję ogórki w ilościach hurtowych a do jednego słoika upycham 6-8 ogórków średniej wielkości. Podam natomiast proporcje zalewy, która starcza na wspomniane 4 słoiki.

Zalewa:

1 szklanka
 octu 10%
3 szklanki wody
1 szklanka cukru
1 łyżka soli

Dodatkowo do każdego słoika:
kwiat kopru ogrodowego, 2 ząbki czosnku, 1/2 marchewki, łyżeczka gorczycy, kilka ziaren ziela angielskiego, 2 listki laurowe.

Wykonanie:

Słoiki wyparzamy, ogórki myjemy.
Do każdego słoika ciasno upychamy ogórki. Marchewkę kroimy w słupki lub plastry i dokładamy do ogórków. Czosnek obieramy z łupinek i również umieszczamy w słoiku. Dosypujemy pozostałe przyprawy a na górę upychamy kwiat kopru.

Składniki zalewy zagotowujemy i wlewamy do ogórków. Słoiki zakręcamy i wstawiamy do zimnego piekarnika, który następnie ustawiamy na 110 stopni i trzymamy tam ogórki 10 minut od momentu osiągnięcia pożądanej temperatury.
Następnie wyłączamy piekarnik i pozostawiamy tam ogórki do wystygnięcia.

Smacznego:-)

Gdyby było Wam mało przetworów to polecam przepis na ogórki z chili i czosnkiem: TUTAJ





Gazpacho

Gazpacho



Gazpacho czyli zimna zupa pomidorowa pochodzi z Andaluzji, południowej części Hiszpanii. Latem temperatury przekraczają tam 40 stopni więc można zaufać doświadczeniu Hiszpanów w chłodzeniu organizmu. Zresztą nie od dziś wiadomo, że pomidory wychładzają organizm i dlatego nie zaleca się jedzenia ich w okresie jesienno-zimowym. Co innego latem, zwłaszcza jeśli jest ono tak ciepłe jak teraz.
Warunkiem udanej zupy są pomidory- muszą być bardzo dojrzałe, soczyste i aromatyczne. Na pewno sprawdzi się nasza malinówka.
W oryginalnej wersji jest jeszcze biały chleb, ale u mnie w domu wolimy wersję bez chleba, którą w Hiszpanii też można spotkać tam gdzie podają posiłki bezglutenowe.


Składniki:

1 kg dojrzałych pomidorów
1 mała cebula
1 zielona papryka
1 ogórek gruntowy
1-2 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek (virgin)
3 łyżki ostu z białego wina
1 łyżeczka soli
kromka białego chleba
zimna woda

Wykonanie:


Chleb namaczamy zimną wodą.
Pomidory myjemy, kroimy na kawałki wykrawając okolice szypułki. Cebulę siekamy, ogórka obieramy i kroimy w kawałki. Paprykę oczyszczamy, myjemy i również kroimy na kawałki. Czosnek obieramy.
Wszystko wrzucamy do blendera i miksujemy na gładką masę. Jeśli trzeba dolewamy zimną wodę do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Następnie solimy, dodajemy zgnieciony czosnek, oliwę i ocet winny oraz namoczony chleb. Blendujemy ponownie.
Dla uzyskania gładkiej konsystencji przecieramy całość przez sitko.
Z octem zalecałabym ostrożność, dolewanie go po łyżce i smakowanie. W razie czego można zmniejszyć lub zwiększyć jego ilość.

Tak przygotowaną mieszankę wstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Podajemy z odrobiną oliwy i pieprzem.

Smacznego :-)




Pieczeń z łopatki z grzybami leśnymi

Pieczeń z łopatki z grzybami leśnymi


Do przygotowania tego dania obiadowego możecie wykorzystać dowolne grzyby leśne lub ewentualnie pieczarki poza sezonem, choć lepsze i bardziej aromatyczne byłyby leśne mrożone.
Poza tym danie jest mało skomplikowane, ale bardzo smaczne a mięso soczyste i aromatyczne.


Składniki:
(na 4 porcje)

1 kg łopatki
główka czosnku
pęczek świeżego tymianku
1 duża cebula
0,5 kg grzybów
sól
pieprz
odrobina oleju

Wykonanie:

Mięso myjemy w zimnej wodzi i osuszamy papierowym ręcznikiem. Czosnek obieramy. Mięso nakłuwamy ostrym nożem i w każdą "dziurę" wpychamy jeden ząbek czosnku.
Następnie mięso nacieramy solą i pieprzem.
Cebulę obieramy i kroimy w piórka.
Grzyby oczyszczamy i kroimy w nieduże kawałki.
W naczyniu żaroodpornym na dno wlewamy odrobinę oleju, następnie kładziemy cebulę, tymianek i grzyby. Na tym układamy mięso. Przykrywamy pokrywką i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na około 2 godziny.

Tak przygotowaną pieczeń podajemy z młodymi ziemniakami lub kaszą gryczaną niepaloną i na przykład z pieczonym buraczkiem.

Smacznego :-)




Kiszone warzywa

Kiszone warzywa



Nie wiem czy próbowaliście kisić coś innego niż ogórki. Jeśli nie to ten przepis jest właśnie dla Was. Dobór zawartości słoika jest absolutnie dowolny, chociaż niektóre warzywa jak na przykład brokuły jak dla mnie w wersji kiszonej smakują kiepsko. Ale kalafior, marchewka, cukinia są super. A zimą z łatwością można zrobić z tych kiszonek sałatkę do obiadu dodając odrobinę oliwy z oliwek, szczyptę cynamonu i może pieprzu.

Składniki:

młoda marchewka
kalafior
po 1 papryczce chili na słoik
4 ząbki czosnku na słoik
sól niejodowana
koper ogrodowy
zimna woda

Wykonanie:

Z kalafiora wydzielamy różyczki, marchewkę obieramy i kroimy na podłużne kawałki. Wszystkie warzywa dokładnie myjemy.Czosnek obieramy.
Do każdego litrowego słoika wkładamy po 4 ząbki czosnku i jednej papryczce chili. Następnie dokładamy pokrojone warzywa. Na koniec wkładamy koper tak aby kwiatostan był na górze i zakrywał warzywa.
Do każdego słoika sypiemy po 1 płaskiej łyżce soli niejodowanej, zalewamy wszystko zimną wodą i zakręcamy słoiki.
Jeśli po jakimś czasie ze słoików zacznie wyciekać woda-nie przejmujcie się. To naturalny proces.

Smacznego :-)





Lody Piña Colada

Lody Piña Colada



Lody piña colada...to brzmi pysznie, prawda? A jeszcze lepiej smakuje. To kolejna propozycja lodów wegańskich na bazie mleka kokosowego. Ważne jest aby było to mleko z co najmniej 80% zawartością koksa. Będziemy potrzebować białej, gęstej części. Poza tym potrzebny będzie biały rum i ananas-najlepiej świeży. A więc do dzieła!!

Składniki:

300 g obranego i pokrojonego ananasa
400 ml mleka kokosowego
40 ml białego rumu

Wykonanie:

Mleko kokosowe schładzamy w lodówce przynajmniej przez 2 godziny. Ananasa rozdrabniamy w blenderze. Dodajemy rum i gęstą część mleka (bez wody). Miksujemy wszystko razem. Następnie schładzamy powstałą mieszankę w lodówce przez minimum 6 godzin. Następnie przelewamy wszystko do maszyny do lodów i postępujemy według instrukcji obsługi.
Smacznego :-)



Chłodnik z melona

Chłodnik z melona


Chyba nie ma lepszego orzeźwienia w upalne dni niż zimna zupa. zwłaszcza gdy jesteśmy w pracy. Na gazpacho przyjdzie pora później, ale dziś mam dla Was doskonałe połączenie warzywa i owocu w postaci płynnego eliksiru. Mowa o melonie i ogórku. Robi się ten chłodnik może 5 minut a efekt jest niebiański :-)

Składniki:

0,5 kg zielonego melon
30 dag ogórków
500 ml wody kokosowej
garść mięty

Wykonanie:

Melona roimy na pół, wydrążamy pestki a miąższ przekładamy do blendera. Ogórki obieramy, kroimy i dorzucamy do melona. Z mięty obieramy listki i dodajemy razem z wodą kokosową do pozostałych składników.
Wszystko miksujemy aż do uzyskania jednolitej konsystencji.  Uzyskany płyn wkładamy na minimum 2 godziny do lodówki. Podajemy w schłodzone, można dodać po kostce lodu- albo w formie do picia albo do jedzenia łyżką.

Smacznego :-)





Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger