Tuńczyk w sosie z zielonego pieprzu



Stek z tuńczyka robi się jeszcze szybciej niż stek z polędwicy co wydawałoby się niemożliwe. A jednak... Sos z zielonego (marynowanego) pieprzu robi się również błyskawicznie wykorzystując moment relaksu tuńczyka po smażeniu. Na każdą osobę jedzącą potrzebny jest jeden stek, proporcje sosu podam na dwie porcje steków.

Składniki sosu:

1 łyżeczka marynowanego zielonego pieprzu
2 łyżki brandy
1/4 łyżeczki soli
100 ml słodkiej śmietanki 18%

Tuńczyk:

2 steki
sól
pieprz
rozmaryn (opcjonalnie)
oliwa z oliwek

Wykonanie:

Tuńczyka opłukujemy w zimnej wodzie, osuszamy ręcznikiem, skrapiamy oliwą, osypujemy solą, pieprzem i ewentualnie rozmarynem. Odstawiamy na godzinę lub dłużej.

Rozgrzewamy patelnię, smarujemy delikatni oliwą i smażymy tuńczyka 1 minutę z każdej strony. Następnie przekładamy go na podgrzany talerz, najlepiej głęboki i przykrywamy folią. Gdy tuńczyk leżakuje, skręcamy gaz i na patelnię wsypujemy lekko rozgnieciony zielony pieprz oraz dolewamy brandy. Za pomocą drewnianej łyżki lub innego narzędzia  zeskrobujemy resztki ze smażenia i mieszamy z alkoholem.Następnie dolewamy śmietankę, dodajemy sól i mieszając czekamy aż sos
zgęstnieje (do konsystencji ciasta naleśnikowego) Trwa to zazwyczaj krótką chwilkę.
Gdy sos już jest gęsty, układamy na talerzu tuńczyka i polewamy sosem.

Tuńczyk po rozkrojeniu powinien być lekko różowy co widać na poniższym zdjęciu. Niestety moja estetyka krojenia tuńczyka pozostawia wiele do życzenia za co serdecznie przepraszam ale poprawić i tak już nie mogę, bo tuńczyk został zjedzony.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger