Jarmuż w tempurze z dipem orzechowym i majonezowym



Starałam się wydostać z magicznego kręgu tajskich smaków i chyba trochę mi się udało. Trochę, bo inspiracją była crispy mornig glory salad, w której główną rolę gra brokuł chiński (gai lan), często nazywany też-zwłaszcza w kartach menu- morning glory.
Przepis na tą sałatkę na pewno pojawi się za jakiś czas, choć pojęcie "sałatka" jest tu totalnie zdekonstruowane i łamie wszystkie stereotypy w tym temacie.

U nas gai lan jest nie do kupienia, ale liście jarmużu sprawdzają się znakomicie.

Dipy jakie pasują to na pewno najzwyklejszy sos słodko-kwaśny z butelki.
Poza tym znakomicie sprawdzi się dip majonezowy i z orzeszków ziemnych. Wszystkie trzy będą pasować do spring rollsów, o których pisałam niedawno.

Tempura:

100 g mąki pszennej
100 g mąki kukurydzianej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
ok.250 ml zimnej wody
1/2 łyżeczki soli

1 litr oleju do smażenia

5-6 liści jarmużu

Dip majonezowy:

3 łyżki majonezu
2 łyżeczki dowolnej musztardy
1 łyżeczka miodu
dymka do dekoracji (opcjonalnie)

Dip orzechowy:

1 filiżanka uprażonych orzeszków ziemnych
1 łyżeczka pasty z tamaryndowca lub 2 łyżeczki soku z limonki
1 łyżeczka tajskiej pasty chili
2 łyżeczki oleju sezamowego
1-2 łyżeczki brązowego cukru
1/3 filiżanki wody
1/2 filiżanki mleka kokosowego

Wykonanie:

Składniki dipu majonezowego mieszamy łyżeczką do uzyskania jednolitej konsystencji.

Składniki dipu orzechowego umieszczamy w blenderze i miksujemy do uzyskania pożądanej konsystencji- gładszej lub bardziej chrupiącej z wyczuwalnymi kawałkami orzeszków.
Dekorujemy chili.

Składniki tempury umieszczamy w misce i mieszamy do uzyskania gładkiego ciasta o konsystencji masy na naleśniki.

Z jarmużu wycinamy łodyżki a liście tniemy na średniej wielkości kawałki- wszystko najlepiej ciąć nożyczkami.

W rondlu rozgrzewamy olej, partiami maczamy liście w tempurze i smażymy na złoty kolor- około 1-2 minut na partię.
Wyławiamy łyżką cedzakową i odsączamy na ręczniku papierowym.

Taki jarmuż smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno.

Smacznego :-)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger