Bezglutenowe knedle ze śliwkami


Ależ miałam smaka  na knedle. A ponieważ sezon na węgierki wciąż trwa, nie pozostało mi nic innego jak zakasać rękawy i zabrać się do lepienia.
Z powodu obostrzeń dietowych musiały  być to knedle bezglutenowe i bez jajek. Do polania użyłam roztopionego masła, cukru i cynamonu, ale to jest kwestia bardzo indywidualna- niektórzy lubią z jogurtem, inni tylko z cukrem...

Składniki:
(na 14-16 sztuk)

1 kg ziemniaków
1/2 szklanki mąki z białego ryżu + plus trochę do podsypania
2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
wydrylowane węgierki

woda
sól

Wykonanie:

Ziemniaki gotujemy w mundurkach, studzimy, obieramy i mielimy w maszynce do mięsa.
Dodajemy obydwa rodzaje mąki i dokładnie zagniatamy ciasto.
Ręką odrywamy kawałki ciasta, formujemy kulki, spłaszczamy je i na środku umieszczamy śliwkę. Placki zalepiamy, ponownie formując kulkę.
Odkładamy na oprószoną mąką stolnicę.

Knedle wrzucamy po 3-4 sztuki na dobrze osolony wrzątek, czekamy aż wypłyną i gotujemy od tego momentu jeszcze około minuty.
Wyciągamy łyżką cedzakową i podajemy.

Smacznego :-)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger