Pikantny pasztet z fasoli


Czy pasztet będzie pikantny czy nie decydujecie sami, jednak fasola jest dość neutralna w smaku i trzeba jej trochę pomóc. Jeśli nie przepadacie za ostrością pieprzu cayenne czy chili, możecie postawić na klasykę czyli czosnek z majerankiem, ale zachęcałabym Was do choć jednej próby.
Pasztet jest bardzo smarowny, ma zwartą konsystencję, daje się z łatwością kroić.  Można go też po wystudzeniu podzielić na porcje, owinąć w folię i zamrozić.

Składniki:
(blaszka 10x20)

250 g suchej białej fasoli
3  cebule
1 ugotowany ziemniak
3 jajka
2 łyżki oleju
sól
pieprz
1 łyżeczka oregano
1 łyżeczka tymianku
1/2 łyżeczka pieprzu cayenne
sezam do dekoracji

Wykonanie:
Fasolę moczymy w zimnej wodzie przez noc. Następnego dnia gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Odcedzamy.
Cebule szatkujemy drobno i podsmażamy na złoto z dodatkiem soli i pieprzu.
Fasolę umieszczamy w blenderze, dodajemy cebulę, jajka i przyprawy. Miksujemy na gładką masę.

Gdyby masa była za rzadka możemy dodać odrobinę bułki tartej.

Foremkę smarujemy masłem i obsypujemy bułką tartą i napełniany fasolową masą. Z wierzchu posypujemy sezamem.
Pieczemy około 45 minut w 180 st. Studzimy w foremce.
Kroimy dopiero po wystudzeniu.

Smacznego :-)








1 komentarz:

  1. Bardzo lubię!
    Dobrze jest też dodać pestki słonecznika, siemienia lub dyni. Albo płatki owsiane...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger