Pieczona dynia z tymiankiem i czosnkiem



Tym razem w roli głównej dynia- jesienna królowa mojego stołu- niskokaloryczna a więc sprzyjająca odchudzaniu, bogata w B-karoten,wapń, fosfor, potas i witaminy z grupy B.  Można przyrządzać ją na słono i słodko, w potrawach wytrawnych i deserach, piec, dusić gotować.
Dziś będzie w wersji słonej, w towarzystwie iście doborowym:

Składniki  ( na 4 porcje):
ok.2 kg dyni
6-10 ząbków czosnku wraz z łupinką
sól
pieprz
tymianek (suszony lub świeży)
cząber (suszony lub świeży)
ok.50 ml oliwy z oliwek

Wykonanie:

Jeśli mamy dynię piżmową pomińmy obieranie skórki, a jeśli mamy do dyspozycji dynię zwyczajną-lepiej obrać. Pestki natomiast można zachować i wykorzystać do skubania zamiast chipsów przed telewizorem w długie, jesienno-zimowe wieczory.Warto to zrobić gdyż pestki dyni również zawierają mnóstwo cennych składników takich jak magnez, cynk i witaminę B3.

Dynię kroimy w kawałki-ważne, żeby były podobnej wielkości. Ja pokroiłam na kostki 2 cm/2cm.
Wkładamy do naczynia żaroodpornego, dodajemy ząbki czosnku w łupinkach, polewamy oliwą, posypujemy solą, pieprzem (najlepiej świeżo zmielonym), tymiankiem i cząbrem. Mieszamy delikatnie i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 40 minut.
Czas pieczenia zależy od wielkości kostek dyni- im mniejsze tym krócej pieczemy. Najlepiej sprawdzać gotowość do spożycia  poprzez nakłuwanie widelcem.


Zastosowanie:
przede wszystkim jako jarzyna do mięs i ryb. Można też taką upieczoną dynię wraz z dodatkami wykorzystać do dalszych eksperymentów, ale o tym w kolejnych postach.
Tymczasem nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam i sobie smacznego :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger