Marynowane żeberka z pieca



Ten przepis pochodzi od Danki-przemiłej właścicielki i założycielki Gowińskiej Zagrody Edukacyjnej ( https://www.facebook.com/gowinskazagroda/), tej samej, od której biorę kozie mleko do produkcji serów i twarożków. Mieliśmy okazję próbować tych żeberek w Zagrodzie. Były przepyszne, nic więc dziwnego, że zadomowiły się już na stałe w naszym jadłospisie.
Sekretem smaku jest długie marynowanie -przynajmniej 12 godzin,  wolne pieczenie oraz dobrej jakości mięso. Mnie udało się kupić tak zwane żeberka mięsne, które mają bardzo dużo mięsa i długie, cienkie kości. Dobrze jest je przed marynowaniem od razu pociąć na mniejsze kawałki.

Składniki:

2 kg żeberek
2 opakowania majeranku
2 opakowania słodkiej mielonej papryki
6 zgniecionych ząbków czosnku
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka pieprzu
ok.150 ml oleju rzepakowego

Wykonanie:

Żeberka myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem.
Składniki marynaty mieszamy dokładnie, jeśli pasta jest zbyt gęsta-dolewamy oleju.
Tak przygotowaną marynatą smarujemy (najlepiej dłonią) żeberka i odkładamy w misce do lodówki na minimum 12 godzin. W trakcie marynowania można kilka razy przemieszać gdyż marynata będzie ściekać z mięsa.



Piekarnik nagrzewamy do 160 st, przekładamy mięso z marynatą do płaskiego naczynia żaroodpornego i pieczemy bez przykrycia 2,5-3 godziny. Czas pieczenia zależy od wielkości kawałków mięsa.

Podajemy z żurawiną lub borówką, pieczonymi ziemniakami i ulubioną surówką.

Smacznego :-)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger