Zupa z pieczonej dyni z pomarańczami i fenkułem


To jedna z najpyszniejszych zup dyniowych jaką miałam okazję robić i jeść. Dzięki fenkułowi i pomarańczy zyskuje całkowicie letni, wakacyjny charakter. Do tego jest aksamitnie kremowa.
Idealnie sprawdza się w codziennym jak i odświętnym menu a skoro święta tuż tuż, zachęcam Was do wypróbowania tego przepisu, na pewno nie będziecie żałować.

Składniki:
(na 6-8 porcji)

1 dynia piżmowa
1 fenkuł
2 pomarańcze
2 szalotki
2-3 łyżki oliwy
2 łyżki oleju
1 łyżeczka mielonego kuminu
1/2 łyżeczki chili
2 zgniecione ząbki czosnku
sól
woda
400 ml mleka kokosowego

Wykonanie:

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Dynię obieramy i kroimy w kostkę. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i układamy na nim pokrojoną dynię. Skrapiamy oliwą i posypujemy solą.
Pieczemy 45 minut.

Z pomarańczy ścieramy skórkę i wyciskamy sok.

W garnku rozgrzewamy 2 łyżki oleju. Dodajemy poszatkowaną szalotkę, fenkuł,  czosnek i skórkę pomarańczową. Smażymy mieszając ok.15 minut. Następnie dodajemy kumin i smażymy jeszcze minutę.
Dodajemy upieczoną dynię, sok pomarańczowy i wodę w takiej ilości by z 2-centymetrową nadwyżką pokryła warzywa.
Zmniejszamy ogień i gotujemy 20-25 minut.
Następnie dodajemy chili i miksujemy wszystko aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
Na koniec dodajemy mleko kokosowe.
Dekorujemy zielonymi końcówkami koperkiem lub fenkułem.

Smacznego :-)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger