Cytrynowe ciasteczka maślane


Macie czasem tak, że nagle, bez żadnej zapowiedzi, bez żadnych sygnałów ostrzegawczych dopada Was chęć zjedzenia czegoś słodkiego a wokół pustka? No właśnie. Dziś był taki dzień. Na szczęście jednak mam w żelaznej rezerwie przepis na kruche ciastka, do których ciasto nie musi leżakować w lodówce a cały proces produkcyjny zajmuje może 20 minut. Kuszące, prawda?

Składniki:
(na ok. 40 ciasteczek)

250 g mąki tortowej
130 g miękkiego masła
1/4 łyżeczki soli
100 g drobnego cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
skórka starta z jednej cytryny
4 żółtka

Wykonanie:

Włączamy piekarnik i nagrzewamy do 220 stopni. W tym czasie przesiewamy mąkę do miski, wbijamy żółtka, dodajemy sól, cukier i masło. Rozcieramy wszystko ręką do konsystencji grubej kruszonki a następnie zagniatamy całość dłonią do uzyskania jednolitej konsystencji.
Formujemy cienki rulon (lub dwa) jak na kopytka, kroimy go na centymetrowej grubości plasterki. Każdy plasterek formujemy w dłoni na kształt kulki, którą następnie spłaszczamy dłonią. Uformowane ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy na ok. 10-15 minut do nagrzanego piekarnika.
Po upieczeniu ciasteczka przekładamy na kratkę do wystygnięcia.
Smacznego :-)




1 komentarz:

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger