Naleśniki po meksykańsku
Na prośbę mojego syna postanowiłam zamieścić na blogu przepis na danie bardzo proste, tanie i wydajne ( 8 porcji farszu za ok. 10 zł). Można je zrobić na dwa sposoby: w wersji jarskiej i mięsnej. Inspiracją tej polsko-meksykańskiej fuzji było oczywiście chili con carne, które wielokrotnie miałam okazję kosztować będąc w Meksyku. W wersji wege będzie to raczej chili con carne bez carne, ale smakiem nie ustępuje wersji, na której się wzorowałam. Tytułowe naleśniki to nie jedyna forma podania tego dania, można podać samo nadzienie w towarzystwie placków chapati - dojdzie nam jeszcze jedno państwo-Indie- do tej mieszanki, albo pozostać przy pieczywie kukurydzianym. Nie będę oczywiście podawać przepisu na naleśniki, skupię się jedynie na istocie czyli wkładzie.
Składniki na ok.8 naleśników:
1 duża czerwona cebula
1 czerwona papryka
1 starta na dużych oczkach marchewka
1 puszka krojonych pomidorów
1 puszka kukurydzy
1 puszka czerwonej fasoli
2 łyżki rodzynek
4 łyżki koncentratu pomidorowego
100 ml wody
olej roślinny (2 łyżki)
1 łyżeczka oregano
1/2 łyżeczki chili w proszku
1 łyżka cynamonu
sól
szczypta cukru
Wersja mięsna:
wszystko jak wyżej plus:
200 g mielonej wołowiny
Wykonanie:
W szerokim garnku rozgrzewamy olej, podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę ze szczyptą cukru. Po około 2 minutach dodajemy posiekany czosnek oraz wszystkie przyprawy i smażymy mieszając jeszcze ok. 1 minuty. W wersji mięsnej w tym momencie dodajemy mięso i smażymy mieszając jeszcze ok. 2-3 minut. Jarosze pomijają ten mięsny incydent i dodają pozostałe składniki. Zmniejszamy ogień, przykrywamy i dusimy na małym ogniu ok.30 minut. Solimy do smaku.
Tak przygotowanym farszem nadziewamy naleśniki i podpiekamy w piekarniku ok.10 minut. Wierzch można posypać tartym żółtym serem a serwować z kwaśną śmietaną lub gęstym jogurtem. Kto ma, może użyć guacamole.
Jeśli nie po drodze nam z naleśnikami, podajemy w dowolny sposób.
Alternatywę podaję na zdjęciach.
pycha za 10 zł powiadasz...:) spróbuję ! :)
OdpowiedzUsuńtak wychodzi :-)
OdpowiedzUsuń