Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zupy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zupy. Pokaż wszystkie posty
Kremowa zupa rybna

Kremowa zupa rybna



Ilu z was kręci nosem na samą myśl o zupie rybnej? Bo pachnie nie tak, bo wygląda nieapetycznie albo  bo jest mało treściwa? Moja wersja jest bardzo sycąca, aksamitna, kremowa i tak naprawdę spokojnie może pełnić rolę dania jednogarnkowego.
Będziecie potrzebowali kilka litrów dobrego bulionu rybnego a także sporo różnych dodatków, które nadadzą zupie niepowtarzalny charakter.

Bulion:

2-3 rybie głowy i szkielety (dorsz,łosoś,pstrąg, flądra, halibut ...)
por
marchew
cebula
2 łodygi selera naciowego
2-3 listki laurowe
sól
pieprz
3-4 litry wody

Wykonanie:
Wszystkie składniki umieszczamy w garnku, gotujemy 1,5-2 godziny na wolnym ogniu. Szumowiny ściągamy łyżką cedzakową i po zakończonym gotowaniu odcedzamy.

Zupa składniki:
(na 10-12 porcji)

1 kg różnych ryb (filety)
200 g krewetek bez pancerza
2 duże cebule
3 duże marchewki
8-10 ziemniaków
2 łyżki przecieru pomidorowego
sok 1 1/2 limonki
250 ml słodkiej śmietanki 18%
3-4 łyżki masła klarowanego
szczypta cukru
koperek
płatki chili
1 łyżka mąki ziemniaczanej
50 ml wody
bulion rybny

Wykonanie:

W dużym garnku rozgrzewamy masło. Cebulę kroimy w piórka lub kostkę i przesmażamy na maśle z dodatkiem szczypty cukru. Następnie zalewamy cebulę bulionem.
Marchewkę ścieramy na plasterki i dorzucamy do bulionu.
Ziemniaki obieramy , kroimy w kostkę i też dodajemy do bulionu.
Gdy warzywa będą już miękkie, dorzucamy pokrojone w średniej wielkości kawałki ryby oraz krewetki. Dokładamy tez przecier pomidorowy. Gotujemy chwilkę na wolnym ogniu.
Do gotującej się zupy dolewamy mąkę ziemniaczaną rozrobioną w wodzie i całość mieszamy.
Na koniec dodajemy słodką śmietankę. Doprawiamy solą, pieprzem i sokiem z limonki.
Już na talerzu możemy posypać zupę koperkiem i płatkami chili.

Bardzo dobrze smakuje z bagietką jak również bez żadnych dodatków
.
Smacznego :-)








Tajskie zielone curry (vege)

Tajskie zielone curry (vege)



Tajskie zielone curry to moje kulinarne uzależnienie. Połączenie słodyczy z ostrością, tekstury  chrupkich warzyw z aksamitnym płynem, do tego ten zapach.... Zresztą inne odmiany curry też uwielbiam także na pewno zagoszczą na blogu.
Choć na zdjęciu co prawda widać ryby i krewetki, to spokojnie można zrobić wersję wegańską-danie na pewno na tym nie straci. Zamienniki podam w liście składników. Najwięcej czasu oczywiście zajmą przygotowania, ale naprawdę warto poświęcić chwilę na samodzielne przygotowanie pasty currry- jest o wiele smaczniejsza od tej sklepowej.


Składniki na pastę curry:

1 zielona papryczka chili
1 pęczek kolendry
1 pęczek szczypiorku
garść liści bazylii
4 cm imbiru w plastrach
4 duże ząbki czosnku
1/2 łyżeczki mielonego kuminu
1/2 łyżeczki mielonej kolendry
3 łyżki sosu rybnego  (weganie- 1 łyżka sosu sojowego)
2 łyżki soku z limonki
1 łyżka brązowego cukru
szczypta soli
4 łyżki mleka kokosowego ( z podanej w przepisie całości)

Wszystkie składniki umieszczamy w wysokim naczyniu i blendujemy na w miarę jednolitą masę.




Składniki dania:
(na 4 porcje)

300 g pieczarek
1 żółta papryka
300 g cukinii
1 duża cebula pokrojona w piórka
150 g groszku cukrowego
1 trawa cytrynowa
3-4 liście limonki kafir
500 ml mleka kokosowego (najlepiej w kartoniku)
olej do smażenia

opcjonalnie:
200 g białej ryby
150 g obranych krewetek



Wykonanie:

Wszystkie warzywa poza groszkiem kroimy w kawałki o podobnej wielkości.




Trawę cytrynową rozbijamy lekko i kroimy na 3-4 kawałki.

Na patelni rozgrzewamy olej, przesmażamy rybę i krewetki a następnie przekładamy na talerz.

W razie potrzeby uzupełniamy tłuszcz na patelni.

Wrzucamy cebulę, trawę i limonkę. Smażymy mieszając około 1 minuty.



Następnie dorzucamy pozostałe warzywa i smażymy mieszając ok. 2 minut.

Dodajemy pastę curry i mlek kokosowe.  Całość mieszamy, doprowadzamy do wrzenia i ściągamy z ognia.Dodajemy rybę i krewetki.

Podajemy w głębokim talerzu z ryżem w miseczce obok.

Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć smacznego :-)







Gazpacho arbuzowo-pomidorowe

Gazpacho arbuzowo-pomidorowe



Dawno nie miałam tyle czasu na kuchenne zabawy co dziś więc z tym większą przyjemnością zabrałam się za przygotowywanie jedzenia na kilka najbliższych dni.

Uwielbiam andaluzyjskie, klasyczne, pomidorowe gazpacho, ale to z dodatkiem arbuza i bez chleba absolutnie podbiło zarówno moje serce jak i żołądek.
Jest słodko- słone, lekko pikantne na samym końcu, niesamowicie ożywcze a jego aksamitna konsystencja sprawia, że nie można się mu oprzeć. Do tego zabójczo pachnie.
Czy potrzebujecie jeszcze jakiejś zachęty? No dobrze- zrobienie sześciu porcji zajmuje jakieś 5 minut... :-)
Minusem jest tylko czas chłodzenia.

Składniki:

600 g pomidorów
500 g miąższu arbuza
1 zielona papryka
2 ząbki czosnku
1 mała cebula
2 łyżki oliwy extra vergine
1 płaska łyżeczka soli

Wykonanie:

Pokrojone pomidory, arbuza (bez skórki), cebulę, paprykę i czosnek umieszczamy w blenderze.
Miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji po czym przecieramy całość przez sitko aby pozbyć się niechcianych skórek i pestek. Na koniec dodajemy oliwę z oliwek i sól, mieszamy dokładnie.
Schładzamy w lodówce przez kilka godzin. Podajemy z kawałkami arbuza.

Smacznego :-)





Tajska zupa z czerwonej soczewicy

Tajska zupa z czerwonej soczewicy


Ta zupa to ostatnio niekwestionowana królowa, chyba za sprawą bardzo wyraźnego aromatu trawy cytrynowej oraz liści limonki. Jest przy tym szalenie sycąca chociaż nie ma w niej żadnych zapychaczy typu ryż czy makaron.
Do dekoracji możecie użyć dowolnych dodatków- nie tylko warzywnych. Bardzo dobrze wpasuje się mozarella , rukola (jak na zdjęciu), podsmażony groszek cukrowy.
Bazą był przepis Y.Ottolenghi, który nie przestaje zaskakiwać kreatywnością kulinarną.

Składniki:

3 litry bulionu warzywnego
3 łodygi trawy cytrynowej
10 listków limonki kaffir
1 łyżka czerwonej pasty curry
1 cebula
2 łyżki oleju
sok z 1 limonki
400 g czerwonej soczewicy
400 ml mleka kokosowego

olej chili do dekoracji+ kolendra/pomidory koktajlowe/groszek cukrowy/rukola/itp

Wykonanie:

W garnku rozgrzewamy olej i obsmażamy na nim posiekaną cebulę aż zrobi się szklista. Dodajemy pastę curry, mieszamy i smażymy jeszcze minutę. Następnie dodajemy liście limonki, pokrojoną w kawałki trawę cytrynową, soczewicę oraz bulion.
Gotujemy na małym ogniu aż soczewica się niemalże rozgotuje.
Wyciągamy z zupy tra i liście. Miksujemy wszystko blenderem, dolewamy mleko kokosowe i sok z limonki.
Podajemy skropioną olejem chili oraz przybraną ulubionymi dodatkami.

Smacznego :-)




Zupa "Rybny kociołek"

Zupa "Rybny kociołek"


Czasem bywa tak, że nic nie przychodzi mi do głowy w kwestii gotowania a pytanie "co dziś na obiad" dręczy mnie przez dłuższy czas jak jakiś koszmar. Ale bywa też tak, że pomysły same do mnie przychodzą i nie mogę się wręcz doczekać kiedy wrzucę na siebie fartuch i zamieszam w garach.
Ten rybny kociołek jest o tyle wymagający, że trzeba mieć do niego dobry wywar rybny, ugotowany najlepiej na głowie, kręgosłupie i ogonie.Żadne zamienniki, kostki i inne wynalazki nie zdadzą egzaminu a zupa stanie się płaska w smaku. Ale warto zadać sobie trochę trudu-przynajmniej raz na jakiś czas ;-)

Składniki na wywar:

2 szkielety rybie z głową
marchewka
pietruszka
cebula
3 liście laurowe
kilka ziaren ziela angielskiego
1 łyżeczka imbiru
sól
pieprz

Składniki na zupę:
(na 4 litry)

1 kg filetów z białej ryby
200 g dowolnych owoców morza
1 cebula
1 por
0,5 kg pomidorów rzymskich
5 dużych ziemniaków obranych i pokrojonych w kostkę
10 liści limonki kaffir
sok z 1/2 limonki
1 łyżeczka cukru
100 ml sosu rybnego
bulion rybny (ok. 3 litrów)
2-3 łyżki oleju
0,5 litra mleka kokosowego


Wykonanie:

Do dużego garnka wkładamy rybne szkielety, obrane warzywa, przyprawy i zalewamy wodą. Gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem 2 h. Odcedzamy.

W garnku docelowym rozgrzewamy olej i obsmażamy na nim pokrojoną drobno cebulę i por.
Smażymy mieszając aż się zeszklą. Następnie zalewamy je bulionem rybnym do którego dodajemy pokrojone drobno pomidory, ziemniaki i listki limonki. Gotujemy na wolnym ogniu pół godziny. Następnie dodajemy rybę pokrojoną w kawałki, owoce morza, sos rybny i  cukier. Gotujemy jeszcze 10 minut.
Wyłączamy gaz i dolewamy mleko kokosowe oraz sok z limonki. W razie potrzeby dosalamy sosem rybnym.
Podajemy z dymką, kolendrą, pietruszką- jak kto lubi.

Smacznego :-)




Zupa z soczewicą i klopsami

Zupa z soczewicą i klopsami


Dania jednogarnkowe to wielka wygoda gdy nie mamy czasu na codzienne mieszanie w garach. Osobiście  przygotowuję taki gar na kilka dni, ewentualnie zmieniam tylko zapychacze.
W przepisie, który dziś przedstawię wykorzystałam mięso mielone z udźca indyka, ale z powodzeniem może to być na przykład mielony dorsz.


Składniki:

duża cebula
4 ząbki czosnku
1 duża marchewka-starta
1 pietruszka-starta
20 dag pieczarek
1/2 szklanki czerwonej soczewicy
1 puszka pomidorów
500 ml passaty
3 litry wywaru z jarzyn
olej do smażenia (2 łyżki)
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki chili
1 łyżeczka kuminu
1/2 łyżeczka sambal oelek

0,5 kg mielonego mięsa
1 mała zmielona cebula
1 płaska łyżeczka soli
1 łyżeczka imbiru
pieprz do smaku

Wykonanie:

W dużym garnku rozgrzewamy olej, przesmażamy na nim poszatkowaną cebulę na złoto. Następnie dodajemy zmiażdżony czosnek, kumin, kurkumę i chili. Smażymy mieszając aż przyprawy zaczną wydawać intensywny aromat.
Dorzucamy marchewkę, pietruszkę i pokrojone pieczarki. Smażymy jeszcze chwilę po czym dolewamy bulion, pomidory i passatę. Gotujemy 20 minut.
Następnie dodajemy soczewicę. Gotujemy 10 minut.
W tym czasie mielimy mięso i cebulę. Doprawiamy solą, pieprzem i imbirem. Dokładnie mieszamy.
Wilgotnymi dłońmi formujemy małe kulki i wrzucamy do gotującej się zupy mieszając ją co jakiś czas.
Gotujemy jeszcze 5 minut.
Podajemy z ryżem- można też dodać ugotowany ryż do zupy, z ziemniakami, kaszą lub z chlebem.
Posypujemy kolendrą bądź też pietruszką.

Smacznego :-)





Zupa z pieczonej dyni z pomarańczami i fenkułem

Zupa z pieczonej dyni z pomarańczami i fenkułem


To jedna z najpyszniejszych zup dyniowych jaką miałam okazję robić i jeść. Dzięki fenkułowi i pomarańczy zyskuje całkowicie letni, wakacyjny charakter. Do tego jest aksamitnie kremowa.
Idealnie sprawdza się w codziennym jak i odświętnym menu a skoro święta tuż tuż, zachęcam Was do wypróbowania tego przepisu, na pewno nie będziecie żałować.

Składniki:
(na 6-8 porcji)

1 dynia piżmowa
1 fenkuł
2 pomarańcze
2 szalotki
2-3 łyżki oliwy
2 łyżki oleju
1 łyżeczka mielonego kuminu
1/2 łyżeczki chili
2 zgniecione ząbki czosnku
sól
woda
400 ml mleka kokosowego

Wykonanie:

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Dynię obieramy i kroimy w kostkę. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i układamy na nim pokrojoną dynię. Skrapiamy oliwą i posypujemy solą.
Pieczemy 45 minut.

Z pomarańczy ścieramy skórkę i wyciskamy sok.

W garnku rozgrzewamy 2 łyżki oleju. Dodajemy poszatkowaną szalotkę, fenkuł,  czosnek i skórkę pomarańczową. Smażymy mieszając ok.15 minut. Następnie dodajemy kumin i smażymy jeszcze minutę.
Dodajemy upieczoną dynię, sok pomarańczowy i wodę w takiej ilości by z 2-centymetrową nadwyżką pokryła warzywa.
Zmniejszamy ogień i gotujemy 20-25 minut.
Następnie dodajemy chili i miksujemy wszystko aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
Na koniec dodajemy mleko kokosowe.
Dekorujemy zielonymi końcówkami koperkiem lub fenkułem.

Smacznego :-)






Barszcz ekspresowy wegański

Barszcz ekspresowy wegański


30 minut- tyle wystarczy by ten pyszny barszcz pojawił się na stole. A wszystko za sprawą drobnego posiekania buraczków przed gotowaniem. Potem to już chwila moment.
Zaznaczę tu, że nie jest to czysty barszcz lecz taki z "frędzlami", które ja uwielbiam, ale inni niekoniecznie. Jeśli jesteście w tej drugiej grupie to zróbcie go z podwójnej porcji i przecedźcie przed podaniem.
Doskonałym dodatkiem będą gotowane, opiekane lub smażone ziemniaki z podsmażoną cebulką.
Albo na przykład uszka jeśli podacie go na Wigilię.

Składniki:

500 g buraków
1 litr wrzątku
3 zgniecione ząbki czosnku
2 łyżki koncentratu bulionowego
2 liście laurowe
3 kulki ziela angielskiego
3 łyżki octu winnego
2 łyżki oliwy z oliwek
2-3 łyżeczki cukru do smaku
szczypta soli i pieprzu
sok z cytryny- kilka kropel

Wykonanie:

Buraki obieramy, myjemy i siekamy drobno w blenderze.
Przekładamy do garnka, zalewamy wrzątkiem, dodajemy czosnek, koncentrat, liście, ziele i gotujemy pod przykryciem 25 minut na średnim ogniu.

Następnie dodajemy oliwę,ocet, cukier, pieprz i ewentualnie sól i sok z cytryny.
Gotujemy jeszcze chwilkę.

Podajemy na przykład z koperkiem.
Można też barszcz zabielić jeśli lubimy.

Smacznego :-)




Zupa z kasztanów z chorizo

Zupa z kasztanów z chorizo



Kasztany są rzadko wykorzystywane w kuchni, nie wszyscy lubią ich smak- lekko słodkawy, mączny, trochę przypominający bataty. Ja czasem lubię wpleść je w danie, dzięki temu zwykła potrawa zyskuje nowe oblicze.
Ta zupa jest tak naprawdę kremem z warzyw typowo jesienno -zimowych oraz kasztanów. Chorizo jest mięsnym dodatkiem, który doskonale łączy się z resztą.

To trzeci konkursowy przepis na zdrowe jesienne danie, i tak samo jak poprzednio  dla wszystkich moich czytelników w sklepie DAJAR czeka 10% zniżka na hasło ZDROWA-JESIEŃ (zniżka obowiązuje do dn.31.12.2017)

Składniki:
(na 8 porcji)

200 g chorizo
1 duża marchew
2 pietruszki lub pasternak
2 łodygi selera naciowego
1 cebula
3 ząbki czosnku
2 suszone papryczki chili
300 g upieczonych lub ugotowanych kasztanów
1-1,5 litra bulionu warzywnego lub drobiowego

Wykonanie:

Chorizo kroimy na plastry i wrzucamy do garnka. Obsmażamy tak aby wytopiło się z niego jak najwięcej tłuszczu.
Wyciągamy chorizo z garnka i odkładamy na bok.
Na tłuszcz z kiełbasy wrzucamy posiekaną cebulę, czosnek, selera naciowego, obrane i pokrojone w plastry marchewkę i pietruszki.
Obsmażamy mieszając około 5 minut,
Następnie całość zalewamy 1 litrem bulionu, przykrywamy i gotujemy 5 minut. Następnie dorzucamy kasztany i chili. Gotujemy na wolnym ogniu kolejne 15 minut.
Na koniec blendujemy wszystko na gładko. W razie gdyby zupa wyszła za gęsta dolewamy bulionu.

Zupę rozlewamy do talerzy, kiełbasę podgrzewamy na osobnej patelni i dodajemy do gorącej zupy.

Smacznego :-)

U mnie zupa pięknie prezentuje się w miseczce firmy Ambition.

hashtag#myAmbition





Zdrowa jesień na talerzu
Wegańska zupa krem z grzybów

Wegańska zupa krem z grzybów



25 minut- tyle potrzeba aby ugotować tę przepyszną zupę. A w trakcie gotowania można spokojnie zająć się robieniem drugiego dania.
Jeśli nie jesteście weganami ani nie macie obostrzeń dietetycznych możecie do niej dodać masło zamiast oliwy bądź oleju kokosowego oraz słodką śmietankę do środka lub kwaśną do dekoracji.
Ale i bez białych akcentów ten krem grzybowy smakuje znakomicie.

Składniki:

1 cebula
250 g pieczarek
2 garście suszonych prawdziwków
1 czubata łyżka koncentratu bulionowego (przepis TUTAJ )
1 łyżka oliwy/oleju kokosowego/masła
750 ml wody
pieprz czarny
zielona pietruszka

Wykonanie:

Umyte pieczarki, cebulę i suszone grzyby umieszczamy w blenderze. Miksujemy aż do rozdrobnienia wszystkich składników. Otrzymaną mieszankę przekładamy do garnka, dolewamy wodę, dodajemy koncentrat bulionowy oraz tłuszcz.
Przykrywamy, doprowadzamy do wrzenia i zmniejszamy ogień do średniego.
Gotujemy 20 minut. W razie potrzeby doprawiamy jeszcze koncentratem.
Podajemy z zieloną pietruszką i świeżo zmielonym pieprzem.

Smacznego :-)






Azjatycka zupa z wołowiną i kapustą pak-choi

Azjatycka zupa z wołowiną i kapustą pak-choi


Od dawna chodziła za mną ta zupa, a jesienna aura tylko przyspieszyła moment jej ugotowania.
Przygotowanie wymaga trochę pracy gdyż najpierw trzeba ugotować dobry bulion wołowy- nie polecam stosowania zamienników kostkowych, gotowych bulionetek czy innych wynalazków- odbije się to negatywnie na smaku końcowym.

Składniki na bulion:

1 szponder wołowy
2 marchewki
1 pietruszka
kawałek selera
1 opalona cebula
2 ząbki czosnku
pieprz w ziarnach
2 łyżeczki soli
2 litry zimnej wody

Wykonanie:

Wszystkie składniki- obrane i umyte umieszczamy w garnku, zalewamy zimną wodą i gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem ok.2 godzin.

Składniki zupy:

1 kg wołowiny (antrykot, szponder bez kości)
2 łyżki oleju
1 posiekana szalotka
2 posiekane ząbki czosnku
2 cm świeżego imbiru starte na tarce
1,5 l bulionu wołowego
125 ml wina ryżowego (shaoxin)*
125 ml sosu Hoisin
1/2 łyżeczki zmielonego kuminu
2 gwiazdki anyżu
1 czerwone chili
1 łyżeczka miodu
sok z 1 pomarańczy
2 kapusty pak choi
dowolny makaron
sól

* wino można kupić w delikatesach internetowych, duża butelka kosztuje ok. 17 zł


Wykonanie:

Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu.

Na garnku rozgrzewamy olej i obsmażamy na nim pokrojone w kostkę mięso mieszając, aż będzie ścięte z każdej strony.
Zdejmujemy z patelni i doprawiamy solą.

Na tym samym tłuszczu przesmażamy szalotkę, czosnek i imbir- ok. 1 minuty.
Zalewamy wszystko bulionem a następnie dodajemy wino ryżowe, sos hoisin, kumin, anyż, sok z pomarańczy, miód i pokrojoną w paseczki chili. Doprowadzamy do wrzenia, dodajemy wołowinę, redukujemy ogień i gotujemy bez przykrycia  około 1,5 godziny.
Gdy wołowina będzie miękka do zupy dodajemy pokrojoną białą część kapusty i gotujemy jeszcze jakieś 2-3 minuty.
Zieloną część kapusty wraz z ugotowanym wcześniej makaronem wykładamy na talerz. Zalewamy gorącą zupą i podajemy.

Smacznego :-)






Wegańska zupa z opieniek

Wegańska zupa z opieniek



Zupa  z opieniek jest jedną z moich ulubionych i tak się szczęśliwie składa, że właśnie mamy pełnię sezonu na te urocze grzybki.
W wersji tradycyjnej robi się ją na wywarze wołowym. Ja za nim nie przepadam i dlatego robię ją na zwykłym wywarze z jarzyn.
Nie zabielam jej również śmietaną, choć oczywiście można.
Masło podane w przepisie weganie zastępują olejem kokosowym lub innym tłuszczem roślinnym.

Składniki:

1 kg kapeluszy opieniek
3 litry bulionu warzywnego
2 duże cebule
0,5 kg ziemniaków
100 g masła/ oleju kokosowego
1 łyżka mąki ryżowej
1 łyżeczka cuktu
sól
pieprz
zielona pietruszka


Tak wygląda opieńka miodowa:




Wykonanie:

Kapelusze grzybów dokładnie myjemy i obgotowujemy  w osolonym wrzątku przez około 10 minut.
Następnie przekładamy je do bulionu warzywnego i gotujemy na średnim ogniu 1 godzinę.

Marchewkę z bulionu kroimy w kostkę, resztę warzyw utylizujemy np. robiąc sałatkę jarzynową.
Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę.

Po 30 minutach gotowania zupy dodajemy do niej marchewkę (ugotowaną) i ziemniaki (surowe).

Pod koniec gotowania siekamy drobniutko cebulę i podsmażamy ją na złoty kolor na maśle lub oleju wraz z 1 łyżeczką cukru. Gdy będzie złota, solimy i pieprzymy do smaku. Następnie dodajemy do niej łyżkę mąki ryżowej i przesmażamy całość mieszając przez 30 sekund.
Następnie dodajemy cebulę do zupy i mieszamy dokładnie.
To taka bezglutenowa zasmażka, która nieco zagęści zupę.

Podajemy z zieloną pietruszką.

Smacznego :-)



Zupa z kiszonych pomidorów z soczewicą

Zupa z kiszonych pomidorów z soczewicą



Tak jak napisałam, dziś pokażę jak można wykorzystać kiszone pomidory. Same pomidory smakiem przypominają nieco kiszone ogórki natomiast konsystencja jest zaskakująco zwarta.
Zupę przygotowałam z dodatkiem soczewicy aby ją nieco zagęścić. Nie jest to oczywiście konieczne.


Składniki:

2 litry wywaru z jarzyn
200 g czerwonej soczewicy
10 kiszonych pomidorów
2 łyżki masła
pieprz
sól
natka lub bazylia do dekoracji
oliwa z oliwek

Wykonanie:

Do wywaru jarzynowego wsypujemy  czerwoną soczewicę, gotujemy ok.10 minut. Następnie, nie przerywając gotowania dodajemy pomidory. Gotujemy aż soczewica zacznie się rozpadać. Pod koniec dodajemy masło.
Całość blendujemy i gotowe.

Podajemy z posiekaną natką pietruszki lub bazylią i kilkoma kroplami oliwy.

Smacznego :-)







Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger