Kolorowa sałatka z łososiem z owocowym dressingiem

Kolorowa sałatka z łososiem z owocowym dressingiem



W zeszłym tygodniu prezentowałam Wam łososia na parze z jajkiem po benedyktyńsku.
Dziś obiecana druga propozycja. Do jej przygotowania również możemy wykorzystać łososia ugotowanego na parze (lub inną rybę), ale może to być też ryba upieczona, usmażona- taka, która Wam po prostu została z obiadu i nie wiadomo co z nią zrobić.
Bazą będą zielone liście dowolnych- i tu zostawiam pole do popisu. Ja użyłam akurat to co miałam pod ręką czyli resztki szpinaku i resztki rukoli.
Całość za sprawą pomarańczy jest szalenie orzeźwiająca, lekka i pachnie latem.

Składniki:

garść szpinaku i rukoli lub innych zielonych liści
kawałek ryby ( ok.150 g )
1/2 wyfiletowanej pomarańczy
1 marynowana papryka (bez skóry)
garść czarnych oliwek
opcjonalnie uprażone orzechy lub pestki

Dressing:
1/2 wyfiletowanej pomarańczy
szczypta soli
1 łyżka suszonej żurawiny
1 łyżka oliwy z oliwek
4 łyżki sosu Worcester
pieprz do smaku

Wykonanie:

Składniki dressingu miksujemy za pomocą blendera. Wyjdzie z tego średnio gęsta papka. Jeśli wolicie rzadszą formę to proponuje rozrzedzić sokiem z pomarańczy lub oliwą z oliwek.
Na półmisku układamy warzywa liściaste, na to pokrojoną na mniejsze kawałki rybę, pociętą w paseczki paprykę i pokrojone oliwki.
Dressing nakładamy przed podaniem.

Smacznego :-)





Faworki

Faworki


W Tłusty Czwartek nie może zabraknąć czegoś kalorycznego i słodkiego, prawda?
Ten przepis to kolejna perełka mojej babci. Chrust z tego przepisu jest kruchutki, cieniutki i najlepszy na świecie. Oczywiście jak to z faworkami bywa, trzeba się nieźle narobić aby uzyskać zadowalający efekt. Ale naprawdę warto!!!

Składniki:

0,5 kg mąki tortowej
8 żółtek
1 łyżka cukru pudru
1 łyżka spirytusu
szczypta soli
1/2 szklanki śmietany 18 %

6-7 kostek smalcu do smażenia
cukier puder do dekoracji

Wykonanie:

Mąkę wsypujemy na stolnicę, po środku robimy dołek i wlewamy do środka żółtka, śmietanę i spirytus oraz dodajemy cukier i sól.
Wyrabiamy ciasto. Musi być twarde i zwarte jak na makaron.
Gdy uzyskamy już jednolitą konsystencję bierzemy wałek do ciasta i obijamy je przez dobre 20 minut - jeśli dojdziemy do formy placka, składamy go na dwa lub na cztery i kontynuujemy ubijanie.
Następnie dzielimy na niewielkie porcje, rozwałkowujemy na cieniuśki placek i wycinamy z niego prostokąty 3cmx10cm.
W każdym prostokącie robimy po środku nacięcie (wzdłuż) i przekładamy przez nacięcie jeden koniec faworka.


Najlepiej przygotować sobie wszystkie faworki apotem skupić się na smażeniu.

W rondlu rozgrzewamy smalec do temperatury 170 stopni i partiami smażymy faworki z dwóch stron na jasno brązowy kolor.
Osuszamy na papierowym ręczniku i oprószamy cukrem pudrem.

Smacznego :-)




Krem z zielonego groszku

Krem z zielonego groszku


Obiecywałam łososia w trzech odsłonach, ale żeby nie było nudno, poprzetykam go innymi smakołykami. Krem z zielonego groszku to kolejna wegańska propozycja, jedna z moich ulubionych, którą można oczywiście przerobić według własnych upodobań. Osobiście wolę zupy lekkie, po których można coś jeszcze zjeść bez wyrzutów sumienia, ale jeśli ma to być główne danie to można dolać mleka kokosowego lub słodkiej śmietanki, dorzucić grzanki, groszek ptysiowy, starty ser a nawet podsmażony boczek czy długo dojrzewającą szynkę.

Składniki:

2 opakowania mrożonego groszku
2 litry wywaru jarzynowego
sól
pieprz
koperek do dekoracji

Wykonanie:

Wywar wlewamy do garnka, zagotowujemy. Dorzucamy zamrożony groszek, gotujemy ok.15 minut po czym miksujemy na krem za pomocą blendera. Doprawiamy solą, pieprzem i koperkiem.

Można też wrzucić zamrożony groszek i połowę wywaru do robota kuchennego lub blendera, zmiksować wszystko na puree, przelać do garnka, dolać resztę wywaru i gotować 15 minut.

Smacznego :-)



Łosoś na parze z jajkiem po benedyktyńsku

Łosoś na parze z jajkiem po benedyktyńsku


To pierwszy z trzech przepisów jaki zaprezentuję w najbliższym czasie na blogu z łososiem w roli głównej a wszystko dlatego, że udało mi się upolować łososia bałtyckiego i to w dodatku w całości.
Jak widać na zdjęciu ma on zupełnie inny kolor od swojego  norweskiego kolegi. Oczywiście można dyskutować na temat zanieczyszczenia Bałtyku, ale jest to chyba mniejsze zło niż antybiotyki w przypadku hodowlanego.
Przygotowanie zajmuje jakieś 15 minut a smakuje i prezentuje się jakby trwało to znacznie dłużej.

Składniki:

porcje łososia lub innej ryby (po 150 g)
kawałek imbiru
liście limonki kaffir
1 limonka
sól
pieprz
po jednym jajku na osobę
2 łyżki octu

Wykonanie:

Rybę myjemy, suszymy, skrapiamy sokiem z limonki, lekko solimy i na wierzchu układamy pokrojony w plasterki imbir.
Na sitku do gotowania na parze kładziemy papier do pieczenia, na nim liście limonki a na liściach rybę.
Do garnka wlewamy wodę,  dorzucamy liście limonki, pozostały imbir i resztki limonki




Wodę doprowadzamy do wrzenia i umieszczamy na garnku sitka z rybą. Przykrywamy i gotujemy 10-12 minut.
Gdy ryba jest już prawie gotowa w drugim garnku gotujemy wodę z dodatkiem octu i 1/2 łyżeczki soli.
Jajka pojedynczo wbijamy do miseczki. Gdy woda z octem wrze, łyżką zaczynamy ją intensywnie mieszać tak aby powstał "wir" i w ten wir wlewamy zdecydowanym ruchem jajko.
Mieszamy jeszcze przez chwilę. Jajko gotujemy 2 minuty- białko musi być ścięte a żółtko płynne.
Wyciągamy je łyżką cedzakową i układamy na rybie


Całość skrapiamy oliwą z oliwek i oprószamy pieprzem.

Smacznego :-)



Tarta limonkowa

Tarta limonkowa


Tak naprawdę ta tarta powinna nazywać się Key Lime Pie, ale ponieważ nie użyłam akurat tej odmiany limonek, pozwoliłam sobie na zmianę nazwy na tartę limonkową. Pierwszy raz styczność miałam z tą nazwą w odniesieniu do kremu/musu podawanego w wysokim pucharku, robionego na bazie bitej śmietany. Krem w cieście natomiast robi się z mleka skondensowanego, gdyż jest potem pieczony.
Na spód możecie użyć dowolnych kruchych ciastek, najlepiej jednak żeby były pokruszone i zmieszane z masłem.

Składniki:
(forma 26 cm)

200 g ciastek owsianych
120 g roztopionego masła
1 puszka słodzonego mleka skondensowanego
100 ml soku z limonki
skórka otarta z 1 limonki
4 żółtka

Wykonanie:

Ciastka wrzucamy do grubej, szczelnej torebki i tłuczemy wałkiem do ciasta na drobne okruszki.
Następnie pokruszone ciastka mieszamy z roztopionym masłem i wykładamy powstałą struktura formę do tarty.
Wstawiamy na 15 minut do nagrzanego do 180 stopni piekarnika.
Po podpieczeniu wyciągamy formę z pieca i studzimy.
W wysokim naczyniu ucieramy mikserem żółtka na puch a następnie nie przerywając miksowania dolewamy mleko. Miksujemy ok minuty i pod koniec dolewamy sok z limonek. Redukujemy obroty miksera i dorzucamy startą skórkę.
Gotowy krem wylewamy na wystudzony spód i ciasto ponownie umieszczamy w piekarniku na około 20-30 minut (temperatura 180 stopni) - pieczemy aż do momentu ścięcia się wierzchu kremu.

Przed podaniem studzimy.

Smacznego :-)






Wegański krem z białych warzyw

Wegański krem z białych warzyw




Jeśli jesteście zdecydowanymi mięsożercami, możecie pozamieniać w tej zupie składniki takie jak wywar czy zabielacz i dodać jeszcze trochę sera topionego. Ale zachęcałabym Was do spróbowania najpierw tej opcji. Zupka jest lekka, bardzo dietetyczna, aksamitnie kremowa z cudownie chrupiącymi grzankami ze zwykłej, lekko czerstwej bułeczki.
Pomysł na nią wziął się z chęci wykorzystania resztek a poza tym idzie wiosna...więc sami rozumiecie ;-)

Składniki:
(4-6 porcji)

1 litr bulionu warzywnego
1 cebula
biała część pora 
pół selera (ok.250 g)
kawałek białej, długiej rzodkiewki (ok.150g)
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej (minimum)
100 ml mleka kokosowego

Na grzanki:
2 czerstwe bułki pokrojone w kostkę
oliwa z oliwek
sól
pieprz

Wykonanie:

Warzywa obieramy i miksujemy w blenderze na papkę. Przekładamy do garnka, zalewamy bulionem i gotujemy około 20 minut. Doprawiamy gałką, dolewamy mleko kokosowe i całość blendujemy aż do uzyskania gładkiej konsystencji.

Na rozgrzaną patelnie wrzucamy pokrojoną bułkę, skrapiamy oliwą z oliwek, doprawiamy solą i dużą ilością świeżo zmielonego pieprzu.

Smacznego :-)







Sezamowe placki chlebowe

Sezamowe placki chlebowe



Czasem mam dość ziemniaków, ryż, makaronu czy kaszy. Placki chlebowe stanowią cudowny zamiennik zwłaszcza jako dodatek czy zapychacz w potrawach półpłynnych takich jak gulasz, curry czy potrawka.
Jak większość moich propozycji placuszki robi się bardzo szybko, do wyrabiania ciasta można użyć robota kuchennego więc nawet specjalnie się nie pobrudzimy a jeśli nie przepadacie za sezamem to można z niego zrezygnować lub zastąpić go innym dodatkiem.

Składniki :

(na około 16-20 placków)

200 ml letniej wody
400 g mąki pszennej
30 g drożdży
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
50 g sezamu uprażonego na suchej patelni

Wykonanie:

Z wody, drożdży i połowy mąki robimy zaczyn i odstawiamy do wyrośnięcia na około pół godziny.
Po tym czasie do zaczynu dorzucamy resztę mąki, sól oraz sezam i wyrabiamy ciasto. Odstawiamy na kolejne pół godziny.


Z wyrośniętego ciasta odrywamy małe kawałki i formujemy z nich kulki


które następnie spłaszczamy dłonią formując placuszki


które następnie smażymy na rozgrzanej patelni bez tłuszczu na złoty kolor z obydwu stron.
Najlepiej smakują jeszcze ciepłe więc możemy je po usmażeniu a przed podaniem przetrzymać chwilę w ciepłym piekarniku.

Smacznego :-)





Melting Chocolate Cake

Melting Chocolate Cake


Ostatnio miałam możliwość jedzenia tego boskiego deseru przez tydzień, dzień w dzień. I wiecie co? Wciąż mi mało....To kwintesencja czekoladowego smaku  częściowo stała a częściowo płynna. Ten smakołyk podaje się na ciepło w małych kokilkach w towarzystwie lodów-najlepiej waniliowych.
Myślę, że to doskonała propozycja na zbliżające się Walentynki... :-)
A przepis pochodzi ze strony http://www.cruisin.me/info/carnival-cruise-lines/, lecz troszkę go zmodyfikowałam.

Składniki:
(na 6 kokilek)

170 g masła
170 g gorzkiej czekolady
6 jajek
150 g cukru
60 g mąki
szczypta soli
cukier puder do dekoracji

Wykonanie:

Kokilki smarujemy masłem.
Czekoladę wraz z masłem rozpuszczamy na wolnym ogniu. Studzimy.
3 jajka roztrzepujemy z cukrem trzepaczką do jajek. Dodajemy mąkę, mieszamy dokładnie po czym dodajemy pozostałe jajka i szczyptę soli. Mieszamy.
Do jajecznej masy dodajemy masę czekoladową- mieszamy.
Wypełniamy kokilki masą do 3/4 wysokości.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni (bez termoobiegu) na 14-15 minut.
Idealny deser powinien mieć ścięty wierzch i boki a w środku powinien być płynny.
Dekorujemy cukrem pudrem.

Smacznego :-)




Rolada rybna w cieście francuskim

Rolada rybna w cieście francuskim


Miałam mały kłopot z nazwaniem tej potrawy, bo jest tam wszystko- ryba, risotto warzywne, szpinak i ciasto francuskie. W zasadzie jest to klasyczny eintopf tyle, że w mniej klasycznej formie. Przyznam szczerze, że trzeba się trochę napracować jeśli robimy wszystko od podstaw. Jeśli natomiast zostało Wam trochę ryżu z warzywami z poprzedniego dnia to połowę roboty mamy za sobą.

Składniki:
(na 4-6 osób)

1 opakowanie świeżego szpinaku
1 płat ciasta francuskiego
200 g świeżej ryby  bez ości (łosoś, halibut, tuńczyk,dorsz...)
kilka ząbków czosnku
3 łodygi selera naciowego
20 dag pieczarek
100 g ryżu (dziki, brązowy, jaśminowy, basmati, arborio...)
2 szalotki
2 łyżki oleju
1 łyżka masła
bulion warzywny (ok.0,5l)
sok z cytryny
sól
pieprz
tymianek


Wykonanie:

Liście szpinaku parzymy porcjami we wrzątku po czym natychmiast przekładamy do miski z wodą i lodem- żeby szpinak zachował kolor. Odsączamy na sitku.
Przygotowujemy risotto:
Na rozgrzany olej wrzucamy posiekaną szalotkę, posiekany seler i pieczarki. Smażymy chwilę.
Dorzucamy ryż, dodajemy pieprz i tymianek i zalewamy całość częścią bulionu warzywnego. Zmniejszamy ogień i gotujemy aż bulion się wchłonie. W razie potrzeby dolewamy bulionu.
Jeśli użyjecie ryżu brązowego, proces będzie trwał ok. 40 minut. Jeśli innego- maksymalnie 20 minut. Na koniec dodajemy łyżkę masła i ewentualnie sól. Mieszamy i studzimy.

Na blacie rozkładamy folię spożywczą a na niej układamy na płasko liście szpinaku. Skrapiamy go sokiem z cytryny, posypujemy pieprzem i pokrojonym w plasterki ząbkiem czosnku



Na szpinak wykładamy risotto


A na risotto pokrojoną w plastry lub kawałki rybę i resztę pokrojonego w plastry czosnku:


Rybę solimy i pieprzymy. Następnie całość zwijamy ciasno i wkładamy na kilka godzin do lodówki:


Następnie na płat ciasta francuskiego wykładamy schłodzoną roladę (już odwiniętą z folii)


Zawijamy ciasto w rulon chowając boki pod spód. Całość smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy na papierze do pieczenia ok. pół godziny w 180 stopniach- na złoty kolor



Smacznego :-)





Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger