Penne w sosie z gorgonzoli ze szpinakiem i łososiem
Od dziecka uwielbiam szpinak, nawet ten przemielony i zabielony śmietaną, którym katowano dawniej dzieci w przedszkolach i szkolnych stołówkach. Najbardziej jednak smakuje mi liściasty, kupowany latem na straganach, choć trzeba się namęczyć żeby go porządnie domyć z piachu. Poza sezonem natomiast posiłkuję się albo mrożonym liściastym albo świeżym typu "baby".
Penne z sosem z gorgonzoli jest jak zwykle proste do zrobienia, poradzi z nim sobie nawet średnio zdolny kuchennie mężczyzna, a do tego jest bardzo smaczne i efektowne. Zresztą po raz pierwszy jadłam je dawno, dawno temu właśnie w wersji " początkujący facet w kuchni" także i taka opcja jest możliwa ;-)
Składniki:
( dla 2 osób)
100 g makaronu penne
300 g łososia (filet)
250 g szpinaku baby lub 1 op.szpinaku mrożonego w liściach*
300 ml kwaśnej śmietany 18%
150 g gorgonzoli
4 ząbki czosnku
2 łyżki oleju
sól
pieprz
Wykonanie:
Łososia myjemy w zimnej wodzie, osuszamy papierowym ręcznikiem, solimy i pieprzymy. Grilujemy z obu stron-powinien być dobrze przyrumieniony. Można też upiec w piekarniku. Po usmażeniu/upieczeniu rozdzielamy go na mniejsze kawałki.
Szpinak myjemy i osuszamy ( w suszarce do sałaty lub na ręczniku papierowym)
Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu. W tym samym czasie rozgrzewamy na patelni olej, podsmażamy na nim obrany,posiekany, posolony i popieprzony czosnek (ok. 1 minuty) cały czas mieszając. Dorzucamy szpinak, zmniejszamy ogień i smażymy ok. 1 minuty również mieszając. Szpinak puści trochę wody więc będzie to bardziej duszenie niż smażenie.
Dodajemy pokrojoną gorgonzolę, smażymy mieszając kolejną minutę, dolewamy śmietanę, mieszamy i dalej gotujemy Gorgonzola powinna się rozpuścić w śmietanie. W tym momencie dodajemy pieprz i ewentualnie sól, choć ser powinien dać wystarczająco słony smak. Na koniec do gotowego sosu wkładamy kawałki łososia i delikatnie mieszamy.
Odcedzamy makaron ( nie przelewamy makaronu zimną wodą!!!), wykładamy na talerz i polewamy gorącym sosem. Danie gotowe.
* mrożony szpinak najpierw trzeba rozmrozić. Po rozmrożeniu dodajemy na patelnię zaraz po przesmażeniu czosnku.
Pyszna kombinacja! :) Ja w wersji "dziecięcej" dodaję serek topiony , wtedy szpinak ma łagodny ,śmietankowy smak . Dziękujemy za kolejną inspirację :D
OdpowiedzUsuń