Boska tarta karmelowo-czekoladowa
Naszła mnie taka refleksja po nałożeniu tego ciasta na talerz, że
jednak nie wygląd czy prezencja są najważniejsze. Bo ta tarta prezentuje się
raczej przeciętnie. No może z góry jeszcze jako tako, ale za to z boku...szkoda
słów. Natomiast smak rekompensuje wszystkie wizualne niedociągnięcia.
Pomysł i wykonanie to sprawka nie tylko moja, ale tez mojego syna,
który wpadł do domu na chwilę czyli na weekend, w przerwie między wykładami. Za nim również chodziło coś pysznego. I od słowa do słowa powstała ta oto tarta. A biorąc
pod uwagę to co się dzieje dziś za oknem można śmiało powiedzieć, że doskonale
przewidzieliśmy nadchodzące zapotrzebowanie na słodką fuzję naszych
ulubionych smaków. Bo czyż może być coś lepszego w wietrzną i deszczową
listopadową niedzielę niż kubek gorącej kawy i takie cudo na talerzu? Raczej
nie....
Przygotowanie tej tarty jest bardzo proste i na pewno każdy
sobie poradzi. Przepis na okrągłą blaszkę o średnicy 24cm
Składniki:
1/3 surowego kruchego
ciasta
Masa kajmakowa:
1 puszka słodkiego mleka skondensowanego (gotowanego przez 3 godziny)
lub
1 puszka gotowej masy kajmakowej
1 łyżka masła
Masa czekoladowa:
200 g gorzkiej czekolady
3 banany
150 ml kremówki 36%
Masa śmietanowa:
250ml kremówki
3 łyżki cukru pudru
250 ml mascarpone
Wykonanie:
Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni. W tym czasie wykładamy
dno tortownicy papierem do pieczenia
i ścieramy surowe kruche ciasto. Lekko je
ugniatamy, wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok.10 minut- aż upiecze się na
złoty kolor.
W tym czasie do rondelka przekładamy masę kajmakową wraz z
łyżką masła, mieszamy aż do połączenia się składników. Wylewamy na upieczony
spód i studzimy.
Czekoladę łamiemy na małe kawałki, wrzucamy do miseczki,
dodajemy śmietankę i rozpuszczamy w kąpieli wodnej. W tym czasie miksujemy dwa
banany a trzeciego kroimy w małe kawałki. Do rozpuszczonej czekolady dodajemy
zmiksowane banany i dokładnie mieszamy.
Na kajmak wysypujemy pokrojone banany, zalewamy masą czekoladowo-bananową i zostawiamy do stężenia (ok.2 godzin)
Po tym czasie ubijamy kremówkę, pod koniec ubijania dodajemy
cukier puder oraz mascarpone. Całość wykładamy na ciasto, wyrównujemy i
odstawiamy do lodówki na co najmniej 4 godziny (im dłużej tym lepiej).
Przed podaniem dekorujemy kakao w proszku.
Czuję , że jest obłędna...:)
OdpowiedzUsuńByła...
Usuń