Najprostszy domowy twaróg z mleka krowiego
Tworóg z mleka krowiego robiło się u mnie w domu od zawsze. Nawet w czasach głębokiej komuny kiedy generalnie nic nie było, mleko dowozili pod drzwi mieszkania- w szklanych butelkach ze srebrnym wieczkiem ( wieczka były potem przetwarzane na ozdoby choinkowe-przynajmniej u mnie). Oprócz tego raz w tygodniu na targ przyjeżdżały gospodynie z okolicznych wiosek i przywoziły mleko, masło, jaja. Także materiał do obróbki był.
W dzisiejszych czasach jeśli nie mamy dostępu do mleka prosto od krowy, niepasteryzowanego, można posłużyć się mlekiem w worku ze sklepu albo z mlekomatu.
Taki domowy twaróg z powodzeniem można użyć nie tylko na kanapki czy do naleśników. Sprawdzi się też w serniku czy w farszu do pierogów. Poza tym, że nie jest kwaśny to dodatkowo jego konsystencja jest bardzo gładka, trochę śmietankowa. I tak naprawdę nie znalazłam podobnego smaku w żadnym sklepowym wyrobie.
Techniki robienia twarogu są dwie. W obydwu musimy nastawić mleko na kwaśne, co trwa około 2-3 dni. Dla przyspieszenia procesu można dodać łyżkę kwaśnej śmietany. Następnie według pierwszej metody takie kwaśne mleko podgrzewamy ok.15-20 minut na bardzo małym ogniu nie doprowadzając do zagotowania, aż twaróg oddzieli się od serwatki. Jest to trochę uciążliwe zwłaszcza jeśli robimy kilka rzeczy na raz, bo łatwo zapomnieć i przegrzać twaróg, co spowoduje,że zrobi się suchy, wiórowaty i grudkowaty.
Drugą metodę opiszę poniżej.
Składniki:
(na ok. 800 g twarogu)
2 x 2 litry mleka niepasteryzowanego
1 łyżka kwaśnej śmietany 18 % (opcjonalnie)
Dodatkowo:
gaza/ pielucha tetrowa
cedzak
sitko
Wykonanie:
W dużym garnku nastawiamy dwa litry mleka na kwaśne (zsiadłe).
Po 2-3 dniach, gdy mleko się zsiądzie, kupujemy kolejne dwa litry mleka (musi być świeże), gotujemy doprowadzając je niemal do wrzenia i, zalewamy takim gorącym mlekiem mleko zsiadłe i pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia
Na sitku układamy gazę/pieluchę i gdy masa serowa ma temperaturę pokojową, wykładamy ją na gazę za pomocą łyżki cedzakowej
Związujemy końce gazy na krzyż i odwieszamy twaróg na całą noc do odcieknięcia.
Następnie przekładamy na talerz. Przechowujemy w lodówce, najlepiej pod przykryciem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz