Brukselka z patelni
Nie każdemu odpowiada zapach gotowanej brukselki (choć da się go w bardzo prosty sposób zniwelować) więc wersja " z patelni" będzie ciekawą alternatywą. Myślę też , że jedzenie przez całe życie tej kapusty zmasakrowanej gotowaniem i zalanej bułką tartą każdemu może się w którymś momencie znudzić.Przygotowanie mojej wersji jest nieco bardziej uciążliwe niż tej gotowanej gdyż brukselkę trzeba nie tylko obrać, ale też niedbale pokroić w plastry. Zyskujemy natomiast jarzynę jędrną, chrupką i aromatyczną.
Tak wygląda siekanie:
Składniki:
0,5 kg brukselki
olej roślinny do smażenia
sól
pieprz
łyżeczka miodu
Wykonanie:
Brukselkę obieramy, myjemy, kroimy na grube plastry. Na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy pociętą brukselkę. Dodajemy sól i pieprz do smaku oraz łyżeczkę miodu. Smażymy ok.4- 5 minut na średnim ogniu cały czas mieszając. Jeśli ktoś lubi jarzyny bardziej słodkie może zwiększyć ilość miodu i/lub dorzucić garść suszonej żurawiny.
Wygląda smakowicie - muszę spróbować, bo znałam tylko tą opisaną na początku wersję ( tylko ja z mojej rodziny lubię brukselkę niestety) - ale może ta wersja ich przekona :-)
OdpowiedzUsuńJa gotowaną bardzo lubię, ale lubię też zmiany także pewnie nie jest to ostatnie słowo w temacie brukselkowym :-)
OdpowiedzUsuńJa lubie smazona brukselke z boczkiem :D
OdpowiedzUsuńJa lubie smażoną z czosnkiem :D
OdpowiedzUsuń