Dorsz Skrei w cytrusowym sosie





Dorsz Skrei jest prawdziwym rarytasem, który można kupić tylko między styczniem a kwietniem. To naturalnie żyjąca ryba dorastająca za kołem podbiegunowym. Gdy kończy 5 lat przemierza 600 kilometrów w stronę norweskich  Lofotów i wtedy dopiero jest odławiana. Skrei m ma zwarte, soczyste i sprężyste mięso, które znakomicie sprawdza się przy wszystkich formach obróbki termicznej. U mnie będzie to wersja pieczona z cytrusowym sosem na bazie śmietanki.

Składniki:

3 porcje dorsza
sok z cytryny
sól
pieprz

sos:
0,5 l śmietanki 18 %
skórka otarta z 1 limonki
skórka otarta z 1 pomarańczy
1/4 łyżeczki sproszkowanego kardamonu
2-3 listki limonki kaffir
szczypta soli
4 łyżki koniaku lub brandy ( użyłam Metaxy 7*)
1 łyżka syropu z agawy

Wykonanie:

Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni, dorsza myjemy w zimnej wodzie, osuszamy i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Skrapiamy cytryną, posypujemy solą i pieprzem i wstawiamy na ok. 20 minut do gorącego piekarnika.

W tym czasie sparzamy owoce i ścieramy skórkę na drobnej tarce. Do rondla wlewamy śmietankę, wsypujemy starta skórkę z owoców, listki limonki i kardamon. Gotujemy ok. 10 minut na wolnym ogniu mieszając co jakiś czas.
Następnie wyciągamy listki z sosu, dolewamy alkohol, syrop z agawy i sól do smaku. Gotujemy mieszając jeszcze chwilkę.
Upieczonego dorsza przekładamy do sosu.

Smacznego :-)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger