Rolada rybna w cieście francuskim


Miałam mały kłopot z nazwaniem tej potrawy, bo jest tam wszystko- ryba, risotto warzywne, szpinak i ciasto francuskie. W zasadzie jest to klasyczny eintopf tyle, że w mniej klasycznej formie. Przyznam szczerze, że trzeba się trochę napracować jeśli robimy wszystko od podstaw. Jeśli natomiast zostało Wam trochę ryżu z warzywami z poprzedniego dnia to połowę roboty mamy za sobą.

Składniki:
(na 4-6 osób)

1 opakowanie świeżego szpinaku
1 płat ciasta francuskiego
200 g świeżej ryby  bez ości (łosoś, halibut, tuńczyk,dorsz...)
kilka ząbków czosnku
3 łodygi selera naciowego
20 dag pieczarek
100 g ryżu (dziki, brązowy, jaśminowy, basmati, arborio...)
2 szalotki
2 łyżki oleju
1 łyżka masła
bulion warzywny (ok.0,5l)
sok z cytryny
sól
pieprz
tymianek


Wykonanie:

Liście szpinaku parzymy porcjami we wrzątku po czym natychmiast przekładamy do miski z wodą i lodem- żeby szpinak zachował kolor. Odsączamy na sitku.
Przygotowujemy risotto:
Na rozgrzany olej wrzucamy posiekaną szalotkę, posiekany seler i pieczarki. Smażymy chwilę.
Dorzucamy ryż, dodajemy pieprz i tymianek i zalewamy całość częścią bulionu warzywnego. Zmniejszamy ogień i gotujemy aż bulion się wchłonie. W razie potrzeby dolewamy bulionu.
Jeśli użyjecie ryżu brązowego, proces będzie trwał ok. 40 minut. Jeśli innego- maksymalnie 20 minut. Na koniec dodajemy łyżkę masła i ewentualnie sól. Mieszamy i studzimy.

Na blacie rozkładamy folię spożywczą a na niej układamy na płasko liście szpinaku. Skrapiamy go sokiem z cytryny, posypujemy pieprzem i pokrojonym w plasterki ząbkiem czosnku



Na szpinak wykładamy risotto


A na risotto pokrojoną w plastry lub kawałki rybę i resztę pokrojonego w plastry czosnku:


Rybę solimy i pieprzymy. Następnie całość zwijamy ciasno i wkładamy na kilka godzin do lodówki:


Następnie na płat ciasta francuskiego wykładamy schłodzoną roladę (już odwiniętą z folii)


Zawijamy ciasto w rulon chowając boki pod spód. Całość smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy na papierze do pieczenia ok. pół godziny w 180 stopniach- na złoty kolor



Smacznego :-)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger