Pieczona makrela z porem i marchewką



Jest absolutnie zakochana w świeżej makreli- ta tłusta, pyszna ryba deklasuje dorsza, śledzia, mintaja, morszczuka i z powodzeniem może konkurować smakiem i teksturą mięsa z łososiem.
Do tego ości nie sprawiają większego problemu przy jedzeniu a i cena jest szalenie atrakcyjna- około 13 zł za kilogram.
Myślę też, że dobrze zastąpi karpia na świątecznym stole, na którego wszyscy tak narzekają.
Dla wygody podam przepis na pojedynczą porcję.


Składniki:

1 makrela
1 mała marchewka
1/2 małego pora
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
3-4 łyżki wody
sól
pieprz


Wykonanie:

Makrelę myjemy, osuszamy. Solimy i pieprzymy w środku i na zewnątrz.
Czosnek kroimy w plasterki i wkładamy do makreli.
Pora i marchewkę oczyszczamy i roimy.
Na dno naczynia żaroodpornego wlewamy oliwę i wodę.
Układamy rybę, marchewkę i pora.

Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni (góra-dół) i wstawiamy rybę (bez przykrycia na 30 minut.

Podajemy z ziemniakami i dowolną jarzyną.

Smacznego :-)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger