Zupa czosnkowa



Czyż nie wygląda pięknie? Przepis pochodzi z Hiszpanii a dokładnie z prowincji Kastylia i León i funkcjonuje tam jako "sopa de ajo" albo "sopa Castellana". Pochodzenie może dziwić, bo przecież Hiszpania to słońce, plaże, wysokie temperatury a zupa czosnkowa jest bardzo rozgrzewająca...a jednak i tam pada czasem śnieg i bywa naprawdę zimno. Składniki zupy są proste i skromne, ale warto zadbać aby były najwyższej jakości.
W przepisie oryginalnym znajdziemy szynkę serrano oraz wywar mięsny, ale zupa równie dobrze smakuje w wersji bezmięsnej, bo najwięcej szwungu dodaje jej czosnek i papryka. Co do jajka- Hiszpanie wbijają je bezpośrednio do zupy, ja wolę rozmieszane z odrobiną zupy (zahartowane) i wlane do garnka w formie rozbełtanej.
Myślę, że będzie to doskonała propozycja na zimę, która właśnie do nas zawitała.

Składniki:
(na 6 porcji)

1 duża główka czosnku
4 kromki czerstwego chleba
(4 plastry szynki serrano)
1,5 litra wywaru warzywnego* (lub mięsnego)
50 ml oliwy z oliwek
1 łyżka słodkiej papryki
4 jajka
chili do smaku
zielona pietruszka do dekoracji

Wykonanie:

W garnku rozgrzewamy oliwę i wrzucamy posiekany niedbale czosnek (można też przecisnąć przez praskę)-smażymy mieszając aż będzie złotawy. Wrzucamy rozkruszone kromki czerstwego chleba i przesmażamy z czosnkiem. Jeśli robimy wersję mięsną to w tym momencie dodajemy również posiekaną szynkę serrano.Zdejmujemy garnek z ognia, wsypujemy słodką paprykę, mieszamy i dolewamy bulionu. Ponownie wstawiamy na ogień, zmniejszamy na minimum, przykrywamy garnek i gotujemy ok. 20 minut. Po tym czasie odlewamy do miseczki trochę gorącej zupy, wbijamy do niej jajka, mieszamy i całość wlewamy z powrotem do zupy.Mieszamy i zupa jest gotowa. Kto lubi, doprawia sproszkowanym chili albo pieprzem cayenne.

* nie oszukujmy się, że wszyscy do każdej zupy gotujemy specjalnie wywar, choć pewnie byłaby to sytuacja idealna. Ja też nie zawsze mam na to czas i czasem posiłkuję się kostką. Na szczęście jednak można już dostać kostki eco/organiczne bez glutaminianu sodu- z tego co wiem są dostępne na pewno w Tesco i Almie.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger