Pieczona młoda marchewka


Za moment młoda marchewka na dobre zagości w sklepach i na bazarkach, a upieczona ze świeżymi ziołami, gruboziarnistą solą i innymi dodatkami nie ma sobie równych. Oczywiście starą też można tak przyrządzić, ale to już nie to samo. Młoda marchew dla mnie to zapowiedź lata... :-)

Składniki:

0,5 kg marchewki
świeży tymianek
sporo oliwy z oliwek
sól gruboziarnista
świeżo zmielony pieprz
odrobina miodu lub brązowego cukru

Wykonanie:

Obcinamy listki marchewki (i dodajemy na przykład do sałatki), marchewkę starannie myjemy i wrzucamy do naczynia żaroodpornego. Dorzucamy garść świeżego tymianku (ale suszony też może być), całość polewamy oliwą, posypujemy solą, pierzem i cukrem/miodem. Mieszamy rękoma tak aby wszystkie marchewki były pokryte dodatkami.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 20 minut- wszystko zależy od wielkości marchewek. Podczas pieczenia można ze dwa razy wszystko przemieszać.

Smacznego :-)





1 komentarz:

Copyright © 2014 Ada w kuchni , Blogger