Bezglutenowy chlebek bananowy
Można się spierać czy to chleb czy ciasto, ale jedno jest pewne- jest pyszny, lekko słodki, z chrupiącą skórką i bardzo wilgotnym środkiem. Długo zastanawiałam się czy eksperymentować samodzielnie z proporcjami czy tez poszukać w internecie gotowca. Lenistwo zwyciężyło, przepis z drobną modyfijacją ze względu na wskazania dietetyczne pochodzi z bloga http://frommybowl.com
Tam jako tłuszcz użyte zostało masło migdałowe, u mnie natomiast olej kokosowy.
Składniki:
250g bezglutenowych płatków owsianych
3 dojrzałe banany
1/2 szklanki cukru
4 łyżki oleju kokosowego
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka esencji waniliowej
2 łyżki mielonego siemienia
6 łyżek gorącej wody
szczypta soli
Wykonanie:
Piekarnik nagrzewany do 180 stopni.
Platki mielimy w blenderze na mąkę. Siemię zalewamy wodą , mieszamy i czekamy aż napęcznienia.
Banany rozgniatamy widelcem. Dodajemy do nich siemię, olej i esencję- mieszamy.
Następnie dodajemy zmielone płatki, cukier, proszek i sól
Mieszamy dokładnie.
Podłużną keksówkę wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy gotową masę i wierzch wyrównujemy wilgotną dłonią.
Pieczemy 60 minut.
Przed podaniem studzimy, co nie jest proste, bo zapach pieczonych bananów jest niezwykle kuszący😀
Smacznego 😀